Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
GKS SHR Róża Wojcieszyce
ul.Sportowa 2, Wojcieszyce
66-415 Kłodawa
Bank GBS Gorzów Wlkp.
68 8363 0004 0059 4033 2000 0002
NIP: 599-26-96-650
0 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 234, wczoraj: 367
ogółem: 1 846 306
statystyki szczegółowe
Po najsłabszym w tym sezonie meczu SHR przegrał z GKS Bledzew 4-0 (2-0).
Nasi zawodnicy oddali tylko dwa celne strzały na bramkę przeciwnika, z którymi golkiper gospodarzy nie miał najmniejszych problemów...
Jest już relacja.
W mecz lepiej weszli nasi przeciwnicy. Od samego początku widać było u nas problemy w rozgrywaniu piłki i zbyt dużą stateczność zawodników, którzy nie chcieli się pokazywać do gry. Dotyczy to całej drużyny. Ale w pierwszej fazie meczu żadna z drużyn nie stworzyła dogodnej sytuacji. W 19 min. w polu karnym faul Artura Kubasa. Sędzia odgwizdał rzut karny, który zawodnik z Bledzewa zamienia na bramkę. Jest 1-0. Mimo straty bramki SHR nie był w stanie zmienić stylu gry a naszym zawodnikom wyraźnie nie szło. Nie wychodził nawet ułamek tego, co udawało się w poprzednim meczu z Toromą. W dodatku nasi zawodnicy popełniali błędy w obronie. Tak też było w 40 min. gdy lot piłki został źle oceniony przez grającego na stoperze Pawła Antończyka. "Anton" został uprzedzony przez napastnika, który zagrał sobie piłkę głową i znalazł się w polu karnym, gdzie z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z Mateuszem Purolem. Jest 2-0. Do przerwy wynik meczu nie zmienił się.
Po zmianie stron gra naszej drużyny nie uległa zmianie. Mnożyły się niedokładne podania, nieudane dryblingi. W 52 min. było już 3-0. Akcja GKS-u prawą stroną boiska, gdzie była dwójka niepilnowanych przeciwników. Jeden z nich wpadł w pole karne i wykończył akcję. Obserwator spotkania miał pretensje do arbitra o to, że pozwolił grać mimo, że był spalony. Ale ta bramka ani nie zmieniłaby dorobku punktowego naszego zespołu ani znacząco nie zmieniłaby wyniku gry. W 70 min. po zagraniu wzdłuż bramki niefortunną interwencją popisuje się Kuba Jasiński, który przy próbie wybicia piłki trafia do własnej bramki. Jest 4-0. W kilku jeszcze sytuacjach naszych przeciwników zatrzymał solidny mimo puszczenia czterech goli Mateusz Purol. Jedyne dwa strzały oddali Paweł Antończyk - silny płaski strzał w bramkarza, oraz Daniel Tabaka, który w dobrej sytuacji w 75 min. próbował pokonać golkipera gospodarzy strzałem w krótki róg, ale ten znakomicie obronił strzał nogami.
Cóż ewidentnie ten mecz nam nie wyszedł. Nie pozostaje nic innego jak wyczyścić głowy i przygotować się solidnie do kolejnego meczu na własnym boisku.
Nie zagraliście nic ! I taka jest prawda :]... Przykro mi ! Wygrał lepszy :p >>>>>> Powodzenia :p
Panowie co to za wynik?Mozna przegrac ale po walce!Glowa do gory z Krzeszycami bedzie wygrana!SHR grac k.... mac!
ik zaczyna sie !!!!!!
Wtorek 18:30
boisko w Wojcieszycach
Czwartek 18:30
boisko w Wojcieszycach
Najbliższa kolejka 27 |
SHR Wojcieszyce | 0:1 | Pogoń Krzeszyce |
2015-06-14, 18:00:00 |
||
relacja » |
Ostatnia kolejka 26 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|