Logowanie
Mini-Chat
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
Menu główne
Konto bankowe
GKS SHR Róża Wojcieszyce
ul.Sportowa 2, Wojcieszyce
66-415 Kłodawa
Bank GBS Gorzów Wlkp.
68 8363 0004 0059 4033 2000 0002
NIP: 599-26-96-650
Tabela ligowa
| 0 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Statystyki drużyny
1
2
Statystyki
zalogowanych i 2 gości
dzisiaj: 357, wczoraj: 230
ogółem: 1 846 062
statystyki szczegółowe
Aktualności
Olimpijska zdobyta!
W rozegranym dziś meczu w potwornym upale (32 stopnie w cieniu) SHR wygrał z gorzowską Wartą 4-1. Bramki strzelali: D. Tabaka 3 oraz D. Pawłowski.
Jest już relacja z meczu.
Trenujemy we wtorek i w czwartek.
Wynik meczu dość szybko otworzył SHR. W 9 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zbyt krótkim wybiciu głową piłki (a co gorsze w środek pola karnego) przez zawodnika Warty na 10 metrze do futbolówki dopadł Daniel Tabaka i silnym strzałem z pierwszej piłki w prawy róg bramki zdobywa pierwszą bramkę. Jest 0-1. W 12 min. mogło być 2-0, lecz strzał Daniela a potem dobitkę z 5 metrów grającego już z kontuzją Marcina Rutkowskiego broni bramkarz Warty. Chwilę później Marcin opuścił murawę. W 17 min. ponownie ukąsił SHR. Po precyzyjnym dośrodkowaniu na dalszy słupek w wykonaniu Pawła II Markiewicza akcje zamknął "Tabaś" i strzałem z bliskiej odległości zdobył swoją drugą bramkę. Jest 0-2. Po zdobyciu drugiej bramki SHR oddał inicjatywę gospodarzom, ale ci nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Mateusza Purola. W 35 min. świetnym prostopadłym podaniem Marcin Soszka znalazł Daniela Tabakę, który wygrał biegowy pojedynek z niezbyt dobrze dysponowanymi dzisiaj obrońcami Warty i płaskim strzałem w długi róg skompletował klasycznego hat-tricka. Jest 0-3. Dopiero po tej bramce drużyna z Gorzowa ruszyła bardziej zdecydowanie do ataku a pewnie do tej pory grająca obrona SHR-u kilka razy "zagotowała się". Tak też było w 39 min. gdy płaski i niezbyt mocny strzał w środek bramki postanowił oddać napastnik Warty. Niestety ani Artur Kubas nie zdołał jego zablokować, a Mateusz Purol przy próbie złapania futbolówki odbił ją przed siebie. Dopadł do niej pomocnik drużyny gospodarzy i z najbliższej odległości wepchnął piłkę do bramki. Jest 1-3. SHR otrząsnął się po stracie bramki i doliczonym już czasie gry pierwszej połowy po akcji prawą stroną Daniel Tabaka płasko zagrywa na dalszy słupek do Damiana Pawłowskiego a ten spokojnie pokonuje bramkarza drużyny prowadzonej przez Włodzimierza Stronczyńskiego. Do szatni drużyny schodzą przy wyniku 1-4.
Po zmianie stron mający wysokie prowadzenie SHR nie forsował tempa a i Warciarze mając na uwadze wysoką temperaturę i palące słońce (32 stopnie w cieniu) nie mieli na tyle siły, aby zagrozić poważnie naszej bramce. W 55 min. groźnym strzałem popisał się zawodnik Warty, ale tym razem "Romana" uratowała poprzeczka. W rewanżu strzał z dystansu próbował oddać Krzysiek Baj, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Chwilę potem świetnym prostopadłym podaniem "Tabasia" uruchomił Robert Wasilewski, lecz tym razem próbę przerzucenia piłki nad golkiperem Warty w sobie tylko znany sposób zniweczył bramkarz gospodarzy. Daniel miał jeszcze jedną dobrą okazję na poprawienie swojego dorobku bramkowego ale i tym razem jego niezdecydowanie wykorzystał Grzegorz Szymański, który wyjaśnił sytuację interwencją nogami. W samej końcówce w dobrej sytuacji był jeszcze Łukasz Burzawa, lecz zmęczenie nie pozwoliło mu dokładnie przyjąć piłki i akcja spaliła na panewce. Nie ulega wątpliwości, iż po dobrym meczu SHR odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i dopisał do swojego dorobku punktowego trzy duże oczka.
Za tydzień pojedynek z Toromą Torzym.
A poniżej możecie przeczytać relację na stronie lokalnego portalu, (www. gorzow24.pl) relację z naszego meczu:
http://gorzow24.pl/sport/wszystkie/news/13538/tabaka-show.html
Bez Daniela Tabaki byście nie istnieli. A gdzie wasza wierna Żyleta która miała was w2spierać? Warta mogła liczyć na najwierniejszych kibiców którzy mała liczebnościa dopingowała swoją drużynę.
bravoo , potraficie grać w piłke , jestem pod wrażeniem , widowisko na 4 lige spokojna gra , pierwszy raz spokój w lini obrony było widać
Tak Warta mogła liczyć na najwierniejszych kibiców - szczególnie wtedy, gdy swoich zawodników wyzywali od "nygusów"....Tak, masz rację, Daniel jest naszym kluczowym zawodnikiem lecz nie jeden raz udawadnialiśmy, iż nawet bez Daniela jesteśmy w stanie zagrać dobrze, strzelać bramki i wygrywać. Powodzenia w kolejnych pojedynkach i wiele zdrówka dla wszystkich Warciarzy
Kibice Warty tak krzyczeli do swoich piłkarzy "nygusy" tylko dlatego żeby mobilizować do lepszej gry.Bądżmy szczerze, drużyna Warty dzisiaj nie funkcjonowała jak powinna na boisku.
a powiedz ty mi warciarzu kiedy ta drużyna funkcjonowała dobrze ? hahaha jesteście lewym kołem u wozu dla gorzowa wstyd , zmiencie nazwe klubu , a co do kibiców to nie wypowiadam sie , gdydby nie tych trzech chłopaków z karnina to byscie sie nie utrzymali , zresztą kto wie hahah
Panowie, jestem z Was dumny. Daniel- super mecz.Gracie o punkty, ale bawcie się grą. Jeszcze nie wszystko wychodzi, zdaża się, że jeden niecelnie poda, dtugi żle pokryje, trzeci nie wyjdzie na wolne pole itd., ale przecież pokazujecie, że potraficie grać efektownie i skutecznie. Bądźcie drużyną. Ja osobiście mam satgysfakcję, że osłabieni odejściem Zbyszka i Adriana (radzi sobie wyśmienicie w IV lidze) i jak na razie z jednym nowym zawodnikiem (dzięki Krzysiek, za przyjście do nas i za grę) potraficie dać satysfakcję prawdziwym kibicom poukładaną grą i udowadniacie , że warto było wam właśnie Wam zaufać.
i znowu podnieta na poczatek rundy a pozniej bedzie lament,
może się ujawnisz kto ty jesteś anie głupim nickiem uśmieszkiem się ukrywasz..Warta miała, zły dzień że tak wysoko przegrali.Ale pamiętaj .... pod tym nickiem HAHA.Że Warta, nadal jest nadal jest drużyną Ambitną to nie był przytpadek że awansowali do klasy Okręgowej.A wy gdzie zgubiliście tą słynną Żyletę która miała być na meczach wyjazdowych.My kibice Warty nie wstydzimy się że na każdym meczu swojego klubu dopingować nas w młynie jest mizernie ale najwiernijszych trzech góra czterech kibiców Warty to potrafią głośnym dopingować swoją drużynę. Prawdziwy fanatyk na dobre i złe.
cały czas do przoduu ! ; )
Staramy się cały czas!!!!!
Panowie, po co ta jałowa gadka co kto komu lub kim... SHR był po prostu lepszy i tyle. Wynik poszedł w świat a Daniel lubi nam strzelać dużo bramek.. :)
W zeszłym roku Wojtkom uszło powietrze już po kilku meczach więc powstały problemy w utrzymaniu się,co się ostatecznie udało dzięki komuś tam. Warta natomiast dopiero zaczyna przygodę z okręgówką i zapewne jeszcze nie jeden mecz przegramy. Nie ma co się łamać Panowie, głowy do góry i do przodu. Życzę powodzenia obu ekipom. Pozdrawiam.
internetowi napinacze zawsze sa madrzejsi mam pytanie ilu was bylo na meczu odpowiec zero!!!!!shr grac i wygrywac!
gwd ja mam pytanie do ciebie, A ty byłeś na meczu swojej drużyny w GW.?Pytasz ilu było kibiców Warty - odpowiem ci było ich ledwo garstka najwierniejszych Fanatyków którzy dopingowali do końca meczu! po przegranym meczu.
Trening
Wtorek 18:30
boisko w Wojcieszycach
Czwartek 18:30
boisko w Wojcieszycach
Reklama
Najbliższe spotkanie
Najbliższa kolejka
| Najbliższa kolejka 27 |
Ostatnie spotkanie
| SHR Wojcieszyce | 0:1 | Pogoń Krzeszyce |
| 2015-06-14, 18:00:00 |
||
| relacja » | ||
Wyniki
| Ostatnia kolejka 26 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
