GKS SHR Wojcieszyce - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Konto bankowe

GKS SHR Róża Wojcieszyce
ul.Sportowa 2, Wojcieszyce
66-415 Kłodawa
Bank GBS Gorzów Wlkp.
68 8363 0004 0059 4033 2000 0002

NIP: 599-26-96-650
 

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 53, wczoraj: 158
ogółem: 1 838 521

statystyki szczegółowe

Aktualności

Podsumowanie II kolejki - spojrzenie okiem SHR-owca.

  • autor: arcik, 2011-08-22 10:06

  Od tej pierwszego meczu postaram się cyklicznie pisać podsumowanie każdej zakończonej kolejki. Będzie to subiektywne spojrzenie na sytuację na innych boiskach oraz przegląd opisów meczów ze stron internetowych klubów, które są naszymi rywalami w klasie Okręgowej. W tych cyklicznych felietonach będę się starał uchylić też rąbka tajemnicy naszej szatni.

   Za nami już druga seria meczów w klasie Okręgowej. Pokazała, że w tej lidze może wygrać każda drużyna nawet z wyżej notowanym przeciwnikiem. O ocenę szans naszego zepołu jak i innych powstrzymam się jeszcze ze 3-4 kolejki.

   W niej SHR mierzył się w Górzycy z tamtejszą Odrą wywalczył remis 2-2 mimo, że wcale nie był lepszą drużyną. Dwa kolejne trafienia zaliczył Daniel Tabaka, który wbrew pozorom nie znajduje się jeszcze moim zdaniem w życiowej formie.  Powód takiej opinii? Nie trafia "wszystkiego co ma". Jak sam mówił tuż po meczu źle rozegrał jedną z sytuacji, gdzie oddawał strzał lewą nogą z szesnastu metrów. Taką podjął decyzję, która zapada zazwyczaj w ułamkach sekundy, po meczu twierdził, że można było to rozegrać trochę inaczej. Nie zawiódł także Zbyszek Rodak, poniżej  pewnego poziomu nie zszedł kapitan, Marcin Rutkowski biegając bardzo dużo i łatając dziury w pomocy oraz w obronie. W drugiej połowie bardzo dobrze zagrał też Robert Wasilewski, który  tak jak Marcin mieli przejechanych kilkaset kilometrów samochodami służbowymi a to moim zdaniem może znacznie odbijać się na formie piłkarza. Po rozmowach z naocznymi świadkami  wydarzenia potwierdza się fakt, że bardzo brakowało naszej jedenastce Pawła II Markiewicza, który oprócz tego, że w Międzyrzeczu brał na siebie grę i decydował o rozegraniu poszczególnych akcji jeszcze starał się ustawiać kolegów z druzyny i wiele im podpowiadał. Odpowiadając na pewien anonimowy komentarz zamieszczony pod relacją z ostatniego meczu: "haha szkoda tylko że jak mądry obrońca go złapie to nie macie zespołu bo jak narazie tylko on bramki strzela..."mówię: drogi anonimie, nie martw się już w A-klasie tak twierdzili wszyscy a jak przyszło co do czego, to zawsze znalazł się ktoś inny, kto potrafił znaleźć drogę do siatki. A jak Daniel będzie w dobrej formie, to nawet w trzeciej lidze trzeba będzie szukać "mądrego obrońcy", bo jak na razie w okręgówce takiego nie widzę...Niestety nie mogę nic napisać o komentarzach ze strony gospodarzy, gdyż nie mają prowadzonej strony internetowej. Piłka nożna jest prostą grą a my jako drużyna o określonych umiejętnościach staramy się znajdować najprostsze rozwiązania, jakim w tym przypadku jest znajdowanie na boisku Daniela, który nieźle się w tej chwili prezentuje. Jak będzie inaczej - nie martw się - znajdziemy inny sposób na zdobywanie punktów.
     A co w innych meczach? W Krzeszycach kolejny niski wynik. Tym razem Pogoń zdobyła pierwsze trzy punkty pokonując 1-0 nieskuteczną w tym meczu Gwiazdę Lubczyno z zaciągiem z Róży Różanki (w pierwszym składzie zagrało trzech byłych zawodników tego klubu). Wystarczył jeden błąd obrony i Gwiazda wracała do domu z niczym.
   Wysokie zwycięstwa na własnych boiskach odniosły drużyny Zjednoczonych Przytoczna (6-0 z Radowiakiem Drezdenko) a w ich szeregach ponownie na listę strzelców wpisali się Maciej Malinowski - hat-trick i już pięć bramek po dwóch kolejkach oraz Mateusz Sprohs, dla którego to były trzecia i czwarta bramka w rozgrywkach. Jak wynika z relacji na stronie klubowej gospodarze byli stroną zdecydowanie dyktującą warunki na boisku a Radowiak ograniczał się do obrony nomen omen, nieskutecznej.

   W Dobiegniewie Błękitni pokonali mierzącą (bynajmniej przed sezonem i na papierze) Zorzę Kowalów. Jak na razie w ekipie gości pełna konsternacja i minorowe nastroje. To kolejny dowód na to, że siłą w piłce jest przede wszystkim zgrany i dobrze rozumiejący się kolektyw a nie zbieranina zawodników o wysokim mniemaniu. Po dwóch kolejkach Zorza - kolejny z beniaminków nie ma punktów na koncie i ma już 9 straconych bramek. W

  Wysokie zwycięstwo odniósł także Leśnik Drezdenko po derbowej porażce w Bobrówku z pierwszej kolejki odkuł się na sulęcińskiej Stali i pokonał ją 4-0. 
   O niespodziankę pokusili się nasi sąsiedzi. Róża Różanki mimo, że przegrywała z Wartą Słońsk 1-0 po strzale przymierzanego do czwartoligowego Stilonu Gorzów Mariusza Hołuba zwyciężyła na gorącym terenie 2-1 po strzałach byłego bramkarza (poważna kontuzja dłoni uniemożliwiła mu kontynuowanie kariery golkipera) i z konieczności przemianowanego na zawodnika z pola przesympatycznego Jarka Kowalcze oraz regularnie znajdującego drogę do siatki rywala Jacka Wieczorka. Brawa dla naszych sąsiadów "za walkę i trzy punkty" jak to zawsze puentuje Wojtek Motyk :-). Róża ma najtrudniejszy początek ligi ze wszystkich drużyn - ma do rozegrania pięć meczów wyjazdowych w pierwszych sześciu kolejkach. Podobno ten terminarz ustalał program komputerowy, który...chyba trochę nie lubi prezesa Róży - Wiesława Motyka, który będzie musiał się ostro nagimnastykować, aby pozyskać środki na pokrycie delegacji sędziowskich na początku rundy rewanżowej mając na uwadze termin przydzielenia środków na realizację celów publicznych z Gminy w tym roku...
   Na koniec - dwie drużyny, które zebrały w dwóch kolejkach komplet punktów (oprócz Zjednoczonych Przytoczna) czyli LZS Bobrówko, które jak pisze strona ich rywala - Toromy - w Torzymiu nie pokazali niczego szczególnego
a mimo to zdołali pokonać grających bez pomysłu w szczególności w ofensywie torzymiaków. Czyżby brakowało pozyskanych w przerwie letniej przez SHR braci Soszków?
   Pewne zwycięstwo w Międyrzeczu (3-1) odniósł ostatni z beniaminków - Polonia Lipki Wielkie, zdobywając dwie bramki na wagę trzech punktów i pozycji wicelidera w drugiej połowie.


   Jak widać już od pierwszych kolejek nasza liga jest ciekawa i oprócz wyników, które można przewidzieć jest miejsce na niespodzianki.


  • Komentarzy [7]
  • czytano: [949]
 

autor: ~anonim 2011-08-22 13:35:49

avatar moim zdaniem wszystko zweryfikowane bedzie kolo 7-8 kolejki macie bardzo latwe mecze na poczatek prawdziwy sprawdzain czeka was dopiero w Dobiegniewie. Nie oczekiwalbym niczego wielkiego po Lipkach i Przytocznej. Moim zdaniem liga ma 3-4 faworytow są to drużyny ze słońska krzeszyc bobrówka i dobiegniewa według moich ustaleń stać was na miejsca 5-9 razem z lubczynem, stalą, różą i drezdenkiem


autor: ~ciąg dalszy 2011-08-22 13:45:17

avatar podsumowując cieszy ze prowadzisz cos takiego moim jednak zdaniem strony innych druzyn malo obiektywnie opisuja przebieg meczów zawsze mozna doczytac ''gralismy lepiej, przewazalismy itp...'' a wynik np. 1:4 nie ma jednak zadnych innych zrodel wiec chwala Ci za to ze podjeales sie czegos takiego zawsze dobrze poczytac cos o rywalach nie wchodzac na wszystkie strony po kolei Pozdrawiam


autor: ~Artur K. 2011-08-22 14:38:01

avatar Zgadzam się z Tobą. Staram się porównać obie strony o ile relacja na nich istnieje. Może z czasem będzie to wyglądało lepiej i bardziej obiektywnie. U mnie nie ma faworytów. Jak trzeba, to "objadę" nawet samego siebie (patrz relacja z Ogard w zeszłym sezonie). Zdaję sobie sprawę z ułomności tego felietonu, ale cóż zawsze jakos trzeba zacząć...


autor: ~anonim 2011-08-22 15:57:34

avatar i tak jest dobrze lepiej tego chyba nie da sie zrobic chyba ze mialbys wyslannikow na kazdym meczu :)


autor: ~goferski 2011-08-22 21:33:35

avatar w drezdenku stal kończyła w 10po bezmyślnym kopnięciu przez napastnika stali obrońcy leśnika rn


autor: ~anonim 2011-08-24 15:27:20

avatar Lzs nic nie gra a ma 6 pkt:) tez bym chcial nic nie grac i miec tyle punktow


autor: ~lzs 2011-08-24 22:21:19

avatar Lzs nic nie gra wygrywa 5:0 i ma 9 pkt. czekamy na wojcieszyce wystarczy przypomnieć sobie poprzedni sezon wszystkie sparingi w plecy a w rundzie nikt nas nie pokonał i nie grały tak słabe drużyny jak teraz... były słubice kurowo nowiny przyszłoby wam się z nimi zmierzyć to byście poznali smak piłki. Pozdroienia dla Lubuszanina Drezdenko tak trzymać chłopaki


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Trening

Wtorek 18:30

boisko w Wojcieszycach

Czwartek 18:30

boisko w Wojcieszycach

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 27

Ostatnie spotkanie

SHR WojcieszycePogoń Krzeszyce
SHR Wojcieszyce 0:1 Pogoń Krzeszyce
2015-06-14, 18:00:00
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 26
Zjednoczeni Jeniniec KS Nowiny Wielkie
Kłos Małyszyn Róża Różanki
Błękitni Lubno 3:5 Polonia Słubice
Warta Jeżyki 3:0 Spartan Sosny
Iskra Gorzów Orzeł Trzcinna
Zew Dąbroszyn SHR Wojcieszyce
Pogoń Krzeszyce Tor - Bud Baczyna

Losowa galeria

24 Kolejka. Warta-SHR (2012.05.03)
Ładowanie...