GKS SHR Wojcieszyce - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Konto bankowe

GKS SHR Róża Wojcieszyce
ul.Sportowa 2, Wojcieszyce
66-415 Kłodawa
Bank GBS Gorzów Wlkp.
68 8363 0004 0059 4033 2000 0002

NIP: 599-26-96-650
 

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 263, wczoraj: 367
ogółem: 1 846 335

statystyki szczegółowe

Aktualności

Cenny punkt przywieziony z Górzycy.

  • autor: arcik, 2011-08-20 20:28

   W rozegranym dzisiaj meczu w Górzycy SHR zremisował z tamtejszą Odrą 2-2 (1-1). Obie bramki dla SHR-u strzelił D. Tabaka. Przy obu bramkach świetnie asystował Zbyszek Rodak.

Jest już relacja z meczu.

W galerii dostępne są zdjęcia wykonane przez Dawida Białaska.

STATYSTYKI MECZU

  Odra SHR
Strzały 19 7
Strzały celne 11 4
Strzały niecelne 8 3
Żółte kartki 1 3 (P. Dziabas, A. Frątczak, A. Świątczak)
Czerwone kartki 0 0
Spalone

3

0
Faule popełnione 16 15
Rzuty rożne 16

4

  Dzisiaj po znacznie słabszym niż w pierwszej kolejce SHR zremisował w Górzycy z Odrą 2-2. Już przed meczem okazało się, że filar naszej pomocy, autor trzech asyst w Międzyrzeczu Paweł II Markiewicz nie będzie mógł zagrać w tym pojedynku. Niestety kontuzja łydki, jakiej nabawił się na treningu spowodowała, że po chwili spędzonej na murawie w trakcie rozgrzewki Paweł musiał zejść z boiska i ustąpić miejsca w wyjściowym składzie wracającemu po wakacjach Patrykowi Dziabasowi. Pozostała część składu w myśl zasady, że zwycięskiej jedenastki się nie zmienia pozostała tak, jak w poprzednim meczu. Wbrew obawom SHR wyszedł we w miarę optymalnym składzie (zagrożony był występ M. Rutkowskiego i R. Wasilewskiego - praca).

   Od początku meczu gospodarze ostro ruszyli do natarcia a SHR nie mógł złapać swojego rytmu. Widoczny był brak Pawła II Markiewicza. Już w pierwszej minucie było gorąco pod naszą bramką. Nieporozumienie pomiędzy Patrykiem Dziabasem a Kubą Jasińskim wykorzystuje pomocnik gospodarzy zabiera się z piłką prawą stroną boiska i dośrodkowuje na głowę napastnika Odry, który uderza minimalnie obok prawego słupka. W 8 min. meczu w okolicy linii środkowej boiska faulowany jest Marcin Soszka. Niestety odniesiona kontuzja prawej kostki uniemożliwia mu kontynuowanie gry i w jego miejsce na boisku pojawia się Adam Frątczak. Nasza jedenastka nie potrafi od początku uspokoić gry, mnożą się błędy w wyprowadzeniu piłki a nawet najprostsze podania zazwyczaj nie docierają do adresata. Niezbyt pewnie spisuje się w bramce Mateusz Purol. W 11 min. na strzał z 33 metrów decyduje się środkowy pomocnik z Górzycya "Roman" na raty łapie to uderzenie. W 13 min. po kolejnej niepewnej interwencji naszego golkipera wyjaśnia sytuację Robert Wasilewski, który ekspediuje piłkę na rzut rożny (o przewadze gospodarzy świadczą statystyki kornerów: 16-4). W 14 min. pierwsza poprawna akcja z naszej strony. Długim zagraniem Zbyszek Rodak próbował uruchomić Daniela Tabakę, lecz bramkarz Odry czujnie wybiegł przed bramkę i złapał piłkę na 15 metrze. SHR zaczyna grać trochę odważniej. W 18 min. prostopadła piłka z prawej strony boiska do "Tabasia", ten "złamał" akcję do środka i oddał strzał lewą nogą z 16 metra - bramkarz z Górzycy pewnie łapie. W 21 min. kolejna niezbyt udana interwencja Mateusza. Tym razem 30-to metrowe uderzenie sprawia mu na tyle duże kłopoty, że niewiele brakowało a napastnik Odry wepchnąłby piłkę do naszej bramki. W 23 min. z rzutu wolnego w pole karne dośrodkowuje Adam Frątczak Zbyszek Rodak przegrywa główkowy pojedynek o piłkę, ale do tej na 27 metrze dopada Marcin Rutkowski. Uderza z pierwszej piłki, lecz strzał nie był dobry i piłka przeleciała 7 metrów obok prawego słupka. Około 30 min. SHR opanował trudną sytuację na boisku, choć i tak grę prowadzili gospodarze i byli znacznie lepszą drużyną. Nasza jedenastka starała się wyprowadzać kontrataki. W 36 min. miał miejsce jeden z nich, ale podanie wykonane "Dziabka" z lewej strony boiska była na tyle słabe, że bez trudu przeciął je obrońca. W 37 min. Daniel Tabaka w trudnej sytuacji uderza głową, lecz bramkarz Odry ponownie broni. W 41 min. R. Pikuła decyduje się na strzał z narożnika pola karnego, lecz jego strzał po długim rogu przelatuje nad poprzeczką. 42 min. i pierwsza akcja bramkowa. Akcja poszła naszą lewą stroną boiska. Płaskie dośrodkowanie w pole karne w okolicę 14 metra, tam jeszcze jeden z napastników sprytnie przepuszcza piłkę między nogami a ta dociera do zupełnie niepilnowanego kolegi, który strzałem tuż przy prawym słupku nie daje szans "Romanowi". Jest 1-0. Wydawałoby się, że była to klasyczna bramka do szatni. Nic z tych rzeczy. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry po rzucie rożnym wykonywanym przez Odrę do zbyt krótko wybitej piłki dopada pomocnik gospodarzy i uderza silnie w poprzeczkę. Tuż przed naszym polem karnym o futbolówkę powalczył Adaś Frątczak i szybkim podaniem uruchomił w środku pola Zbyszka Rodaka. Zbychu kiwnął jednego z rywali i fantastycznym prostopadłym podaniem uruchomił Daniela Tabakę, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcami Odry i spokojnie mija bramkarza oddając strzał po ziemi do pustej bramki. Jest 1-1 a sędzia zaprasza zawodników do szatni.
   Po zmianie stron SHR zagrał trochę lepiej. Znacznie mniej błędów popełniła linia obrony (pamiętajmy, że to nie tylko obrońcy bronią - broni cała drużyna) kierowana przez praktycznie bezbłędnego w drugiej połowie "Wasyla". który kasował wiele akcji. W 48 min. dośrodkowanie przeciwników z prawej strony boiska wyjaśnia Robert Soszka wybijając piłkę głową na rzut rożny. W 51 min. prostopadłe podanie Ryśka Pikuły do Daniela, lecz ten oddaje strzał obok bramki. W 57 min. sunie kolejny kontratak naszej drużyny. Niestety tym razem z prawej strony dośrodkowuje Daniel Tabaka a Zbyszkowi Rodakowi zabrakło 1,5 metra aby dojść do piłki. W 62 min. szybka akcja SHR-u prawą stroną boiska. Niestety Daniel podaje po ziemi minimalnie za plecy Zbyszka Rodaka. Ten wraca po piłkę i z miejsca oddaje strzał prawą nogą, lecz piłka przelatuje 2 metry nad bramką. W 64 min. akcja prawą stroną boiska Odry. Tamtejszy pomocnik mija Patryka Dziabasa i dobrze dośrodkowuje w pole karne. Tam w ostatniej chwili piłkę na rzut rożny wybija Robert Soszka. W 74 min. 20 metrowy rajd pomiędzy graczami z Górzycy urządził sobie "Tabaś. Wpadł w pole karne i poszukując miejsca na oddanie strzału jest wyraźnie faulowany przez zdesperowanego obrońcę Odry. Ku zdziwieniu wszystkich zawodników z Wojcieszyc jak i licznie przybyłej grupie naszych kibiców sędzia nakazuje grać dalej by po chwili powiedzieć tuż przy naszej ławce rezerwowych, że "zawodnik gości był kopnięty...". Daniel dopełnił swego dzieła cztery minuty później. W 78 min. świetnym podaniem Zbyszek Rodak odszukał Daniela Tabakę. Ten wpadł z lewej strony w pole karne i widząc, że bramkarz "usiadł" oddał silny strzał po długim rogu. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i zatrzepotała w siatce Odry. Jest 1-2. Odra rzuca się do ataku. W 80 min. sędzia odgwizduje rękę Łukasza Duszyńskiego mniej więcej 25 metrów przed naszą bramką. Strzał oddany przez zawodnika Odry nie był zbyt mocny jednak sprawił problemy Mateuszowi Purolowi, który odbija piłkę przed siebie. Na szczęście zagrożenie likwiduje "Wasyl" wybijając piłkę poza linię końcową boiska. W 83 min. miała miejsce kontrowersyjna sytuacja w naszym polu karnym. Na interwencję poza polem bramkowym (około 4-5 metrów) decyduje się "Roman" najpierw piąstkując wybija piłkę na aut następnie wpada dość niefortunnie na napastnika gospodarzy. Sędzia nie ma żadnych wątpliwości i wskazuje wapno. Uważam, tak jak wielu innych obserwatorów pojedynku, że sędzia wcale nie musiał tego robić i wielu innych arbitrów nie odgwizdałoby faulu. Zawodnik Odry pewnie wykonał jedenastkę i wyrównał stan gry na 2-2. Do końca meczu nie miała miejsce już żadna akcja godna uwagi i tym sposobem mecz zakończył się remisem.
   Czy podział punktów jest sprawiedliwy - nie będę wnikał. Faktem jest to, że gdybyśmy zwyciężyli w tym meczu, co było naprawdę blisko, to byłoby to zwycięstwo niezasłużone, bo z przebiegu gry Odra była lepszą ekipą. Nam nie pozostaje się cieszyć z kolejnego punktu dopisanego do naszego dorobku i przygotowywać się do kolejnego pojedynku, który odbędzie się w środę.

  


  • Komentarzy [6]
  • czytano: [973]
 

autor: ~goferski 2011-08-21 08:33:40

avatar sędziowie zawsze kręcą:Prnpowodzenia dalej!!!


autor: Romeo90 2011-08-21 10:02:07

Profil Romeo90 w Futbolowo Ale to jest własnie piłka nożna , nawet zespół , który nie zasługuje na wygraną wygrywa mecz :) no ale w tym wypadku bohaterem niestety został sędzia ;/


autor: Romeo90 2011-08-21 10:03:25

Profil Romeo90 w Futbolowo I najgorszą rzeczą jest gdy sędzia jest najjaśniejsza postacią meczu ;/


autor: ~anonim 2011-08-21 21:36:56

avatar Taaabaaś jest nasz ! Tabaś do nas należy !rnNie damy nie damy nie damy nikomu, bo Taabaś do nas należy !


autor: ~anonim 2011-08-21 21:38:22

avatar haha szkoda tylko że jak mądry obrońca go złapie to nie macie zespołu bo jak narazie tylko on bramki strzela...


autor: Pawel_92 2011-08-22 13:53:54

Profil Pawel_92 w Futbolowo Jakie wszystkie bramki On strzela?rnStrzela z 95% jak na razie. Trzeba pamiętać , że jedno trafienie zaliczył Jacek. Pozdrowienia Anonimie ;)


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Trening

Wtorek 18:30

boisko w Wojcieszycach

Czwartek 18:30

boisko w Wojcieszycach

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 27

Ostatnie spotkanie

SHR WojcieszycePogoń Krzeszyce
SHR Wojcieszyce 0:1 Pogoń Krzeszyce
2015-06-14, 18:00:00
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 26
Zjednoczeni Jeniniec KS Nowiny Wielkie
Kłos Małyszyn Róża Różanki
Błękitni Lubno 3:5 Polonia Słubice
Warta Jeżyki 3:0 Spartan Sosny
Iskra Gorzów Orzeł Trzcinna
Zew Dąbroszyn SHR Wojcieszyce
Pogoń Krzeszyce Tor - Bud Baczyna

Losowa galeria

03 Kolejka. SHR - Zjednoczeni (2011.08.24)
Ładowanie...